Ważenie poranne ok. godz. 6:20 - wynik - (normalnie szaleństwo aaaaaaaaaaaa.... ) 77,1 kg
Ale nie ma się co dziwić - organizm dalej pozbywa się wody. Za pierwszym razem też było podobnie.
W każdym bądź razie wynik mi się podoba bo dawno na wadze nie widziałem dwóch siódemek :) .
Jak tak dalej pójdzie to jutro może się pojawić 76 :] heh.
Jeśli chodzi o odczucia - hcg już działa. Nie czuję głodu, w zasadzie to jem bo wiem, że należy dostarczać potrzebnych węgli i białka bo inaczej to mi się nie chce nic jeść. A jak już zjem porcje warzyw, owoców czy białka to czuje się pełny.
Jeśli chodzi o wydalanie niepotrzebnych rzeczy z organizmu to dalej dość często ( częściej niż normalnie) robię sikanko :), natomiast twardsze rzeczy w normie - czyli raz dziennie.
Podczas pierwszego testowania diety (lipiec) w jeden dzień wypiłem zbyt mało płynów i to spowodowało że organizm zaczął odciągać wodę z czego mógł ( z jelit, pęcherza ) i dostałem zaparcia na prawie 5 dni ( gdy brakuje płynów w organizmie mocz robi się bardzo żółty - jest go niewiele i pachnie amoniakiem, natomiast stolec wygląda podobnie do bobków króliczych)
Co dziś będę jadł???
Nazwa produktu | Waga | Białko | Tłuszcz | Węglowodany | Błonnik | kkal | ||
Grejpfrut czerwony | 300 | 2,4 | 0,3 | 32,1 | 4,8 | 126 | ||
Kawa espresso | 400 | 0,4 | 0,8 | 0 | 0 | 8 | ||
Woda | 2000 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | ||
Pomarańcza | 240 | 2,2 | 0,5 | 27,1 | 4,6 | 106 | ||
Wołowina | 100 | 20,1 | 3,5 | 0 | 0 | 113 | ||
Suchary Bieszczadzkie | 15 | 1,4 | 0,7 | 11,6 | 0,7 | 59 | ||
Pierś z kurczaka | 100 | 21,5 | 1,3 | 0 | 0 | 99 | ||
3155 | 48 | 7,1 | 70,8 | 10,1 | 511 | |||
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz