wtorek, 22 października 2013

22 październik

22 październik - 25 dzień kuracji

Waga o 6:05 - 73,5 kg -można powiedzieć, że "stanęła waga"

Oczywiście nie jestem bez winy ponieważ wczoraj wędziły się szynki, boczki i kiełbaska, które sam robiłem.
No i jak tu nie spróbować takich dobroci :)

Jednym słowem najtrudniejsze w całej diecie jest zapanowanie nad własnymi zachciankami ;) . Efekt wagowy byłby pewnie lepszy gdybym nie "szalał" z podjadaniem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz